Dziś z Malwiną Huńczak, autorką dwóch książek, psycholożką i psychoterapeutką, porozmawiamy o perfekcjonizmie.
Zacznę od tego, że w prowadzeniu lepszego życia pomogła mi jedna z książek Malwiny pt. Przekleństwo perfekcjonizmu. Zastanawiam się, czy też tak macie. Ja często słyszę, że ktoś rzuca zdanie: „Jestem perfekcjonistką. To musi być zrobione tak i tak, inaczej tego nie wypuszczę, po prostu tego nie zaakceptuję”. Takie stwierdzenie często kojarzone jest pozytywnie. Słyszy się wtedy: „Ach, masz tak wysokie standardy”. O sobie też nieraz tak słyszałam. Natomiast warto nadmienić, że ten medal ma dwie strony. Aktualnie, po pięciu latach tworzenia firmy, wolę być bardziej wyluzowana niż na maksa przygotowana na wszystko i zawsze, bo to by było wyczerpujące.
Zacytuję tu zdanie, które jest mi bliskie: „Nic nie robię, przeleżałam cały dzień, bo jestem po prostu zmęczona, nie mam siły. Wydaje mi się, że nie dam rady. I nie wiem, jak się za to zabrać, bo coś mnie w tym przeraża. W dodatku mam wyrzuty sumienia, że tego nie robię, a przecież ludzie mówią, że mam takie wysokie standardy”. Bo za bycie superproduktywną osobą, której robota pali się w rękach, niestety można też oberwać. Ja po okresie bardzo intensywnej pracy potrzebuję dużo czasu, żeby się uspokoić i zrelaksować. Czasem presja do działania jest tak duża, że aż nie robi się nic, czyli się prokrastynuje. Moi drodzy, prokrastynacja to może być skutek perfekcjonizmu. To jest poważny i częsty obrazek u wielu osób.
Przez cztery lata tworzenia kursu zauważyłam trzy wzorce zachowania kursantek i niedoszłych klientek. Pierwszy jest taki, że osoby robią stronę z kursem, ale utknęły, więc przestają w ogóle oglądać kurs – „Mam problem, nie chcę się z nim mierzyć, więc odpuszczam”. Powoli zaczynają rosnąć wyrzuty sumienia, że nic się nie dzieje. Więc robili stronę, utknęli, nie robią jej dalej i mają wyrzuty sumienia.
Do drugiej grupy należą osoby, które kupiły kurs, ale boją się go zacząć. Nic nie robią. Boją się, a nawet nie natrafiły jeszcze na żaden problem. Problemem jest samo rozpoczęcie kursu. Tu również pojawiają się wyrzuty sumienia.
Trzeci typ osób to tacy, którzy czują, że kurs jest w 100% dla nich, ale go nie kupują, bo nie wierzą, że dadzą radę. Wiedząc o tym, co dzieje się z kursantami – bo kiedy jest tylko możliwość, rozmawiam z nimi – pomyślałam, że porozmawiam o tym z Malwiną, bo temat perfekcjonizmu jest bliski i mi, i im.
Transkrypcja odcinka:
https://girlswhowp.com/09/
Strona Malwiny Huńczak:
http://malwinahunczak.pl/Więcej odcinków podcastu "O stronach biznesu" znajdziesz na iTunes, Spotify, Stitcher, na blogu:
https://girlswhowp.com/Instagram:
https://www.instagram.com/ewelina_muc/Fan page:
https://www.facebook.com/ewelinamucMiłego WordPressowania!
Ewelina